Brak wyników

Audyt e-sklepu przed transakcją – praktyczne wskazówki prawnika

Artykuł | 5 lipca 2019 | NR 6
0 1167

Tylko dobrze przeprowadzony audyt sklepu internetowego daje pewność, że przejmujesz wartościowy biznes i nie narażasz się na ryzyko wynikające z zaniedbań poprzedników. Artykuł prezentuje najważniejsze kwestie, na które należy zwrócić uwagę podczas przeprowadzania audytu prawnego sklepu internetowego przed zakupem udziałów (akcji) w spółce prowadzącej taką działalność lub przed nabyciem wyodrębnionej części przedsiębiorstwa.

Rynek e-commerce kwitnie

Rynek e-commerce w Polsce od dłuższego czasu charakteryzuje się dynamicznym tempem rozwoju. Wraz z systematycznym uzyskiwaniem coraz lepszych wyników finansowych przez spółki prowadzące działalność związaną z e-handlem, a także powstawaniem nowych platform sprzedażowych, inwestorzy (zarówno branżowi, jak i instytucjonalni), coraz częściej decydują się na lokowanie środków w spółkach tego sektora. Biorąc pod uwagę skalę wzrostu tego rynku i obiecujące perspektywy rozwoju, wzmożone zainteresowanie inwestycjami nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy stało się wyodrębnienie w ramach rynku fuzji i przejęć kolejnej specjalizacji w obszarze doradztwa transakcyjnego.

Korzystanie z wiedzy ekspertów z zakresu ekonomicznych i prawnych aspektów e-commerce jest kluczowe przy planowaniu i przeprowadzaniu transakcji inwestycyjnych w tym obszarze.

Po pierwsze – nie kupuj kota w worku

Zdecydowana większość elementów składających się na sklep internetowy to utwory będące przedmiotem praw autorskich. Najczęstszym ryzykiem wskazywanym w raportach poaudytowych w tym obszarze jest możliwość wystąpienia z roszczeniami przez osoby trzecie, które brały udział w pracach nad platformą sprzedażową (m.in. programiści, graficy, UX designerzy). Niezwykle istotne jest, aby majątkowe prawa autorskie do elementów składających się na platformę e-sklepu zostały przeniesione na spółkę. 

W praktyce często zdarza się, że założyciele spółki są twórcami np. kodu źródłowego do aplikacji udostępnianej przez firmę w modelu software as a service, a z dokumentacji nie wynika, aby kiedykolwiek doszło do przeniesienia na nią majątkowych praw autorskich do elementów stworzonych przez założycieli. Konsekwencje nabycia takiej spółki są fatalne: nabywca może zostać nawet pozbawiony faktycznego korzystania z jakiegoś elementu platformy!

Po drugie – zadbaj o porządek w danych osobowych klientów

Bardzo dokładnej weryfikacji powinny być poddane m.in. treść i forma udzielonych zgód na przetwarzanie danych osobowych. Pamiętaj, że jeśli spółka nie zatroszczyła się o prawidłowość działań związanych z przetwarzaniem danych osobowych, może zostać pozbawiona możliwości korzystania z danych zebranych w sposób nieuprawniony, jest narażona na odpowiedzialność cywilnoprawną względem osób, których dane przetwarza i ponosi odpowiedzialność o charakterze administracyjnym w przypadku kontroli Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Wciąż jeszcze zdarzają się przypadki zbierania zgód na przetwarzanie danych osobowych przy jednoczesnym braku odpowiedniego systemu ich archiwizacji. W takiej sytuacji administrator danych osobowych nie będzie mógł udowodnić, że dane przetwarzane są zgodnie z zakresem wynikającym z udzielonej zgody. Prowadzenie odpowiedniej ewidencji dokumentującej fakt wyrażenia pojedynczej zgody i jej zakresu jest jednym z podstawowych obowiązków każdego administratora. Warto zwrócić szczególną uwagę na ten problem podczas przeprowadzania audytu, tym bardziej że od ponad roku obowiązuje unijne rozporządzenie dotyczące ochrony danych osobowych (RODO). Wprowadziło ono nowe, szczególne regulacje w zakresie treści i formy zgody na przetwarzanie danych osobowych. Audyt w tym obszarze powinien obejmować również treść i formę zgód udzielonych przed 25 maja 2018 r., aby odpowiadały zmienionym wymogom.

Po trzecie – sprawdź zgodność regulaminów z prawem konsumenckim

Upewnij się, że zasady korzystania z e-sklepu określone w regulaminie nie naruszają przepisów o ochronie praw konsumentów. Mimo że od wejścia w życie ustawy o prawach konsumenta minęły już przeszło 4 lata, niektóre platformy sprzedażowe wciąż posługują się nieaktualnymi regulaminami i politykami prywatności. W przypadku platform międzynarodowych częstym problemem jest również tłumaczenie dokumentacji z języka obcego bez uwzględnienia treści przepisów obowiązujących w Polsce. Prawo konsumenckie w krajach Unii Europejskiej jest bardzo podobne, ale nie identyczne, a w konsekwencji tłumaczenia są często kompletnie niedostosowane do wymogów polskiego systemu prawnego. Musisz pamiętać, że regulamin zakupów czy regulamin korzystania ze sklepu internetowego to dokumenty, których brzmienie determinuje treść umowy pomiędzy sklepem a klientem. Skoro tak, to błędne lub niezgodne z prawem postanowienia regulaminu mogą być uznane za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Jako nabywca e-sklep...

Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników.

Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się.
Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych.
Załóż bezpłatne konto Zaloguj się

Przypisy